sierpnia 10, 2021

Wenecja cz I

O Wenecji powiedziano i napisano już tyle, że w zasadzie trudno coś jeszcze dodać. Mimo tego, że już ją odwiedziłam jako nastolatka to i tak była na liście marzeń, bo ten pierwszy raz w Wenecji to zaledwie liźnięcie tego, czego można tu doświadczyć. Co z tego, że "zwiedziłam", jeśli było to szybkie przebiegnięcie miasta za przewodnikiem w dużej grupie, a wszystko trwało raptem 2 godziny. Tym razem chcemy to zrobić po naszemu, bez pośpiechu. Teraz, po 2 dniach stwierdziliśmy, że spokojnie można przeznaczyć na zwiedzanie całej Wenecji tydzień. Tyle tu miejsc do odkrycia, wąskich schowanych uliczek, placyków i mniejszych mostków na kanałach, uliczki jak ta na zdjęciu poniżej poniżej:
A są jeszcze przecież wyspy na lagunie jak Burano czy Murano albo Lido, gdzie odbywa się słynny wenecki festiwal filmowy. Dla przykładu - w niedzielę od godziny 10 rano do 22 przeszliśmy ponad 20 km, 29607 kroków z dwoma krótkimi przystankami, w sobotę podobnie. Nogi bolą, oj bardzo. Mimo tego, że każdy z nas miał bardzo wygodnie buty, po 2 dniach dreptania po mieście stopy pieką, jakby ktoś przypalał je rozżarzonym węglem. I choć nasze nogi pewnie Wenecji nienawidzą, nie żałujemy ani jednego kilometra! W każdym razie, rada, żeby zabrać wygodne buty, to rzeczywiście dobra rada.
Nieodłącznym atrybutem Wenecji są gondole. Sprawdzamy więc, ile trzeba zapłacić za taką przyjemność w sierpniu 2021. Aktualna cena rejsu gondolą wynosi 80-100 Euro za 30 minut. Każdy licencjonowany gondolier ma swój rejon, więc warto się zastanowić, gdzie w ciągu tych 30 minut chce się pływać. Cena zależy od pory dnia i liczby osób w gondoli. Jeśli do tego dojdzie "artystyczna oprawa" muzyczna, to już tylko mogę zgadywać cenę końcową.

Zobacz też jak zwiedzać Wenecję oraz praktyczne wskazówki przydatne podczas zwiedzania Wenecji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Pacynkowe Podróże , Blogger