sierpnia 17, 2021

Pitigliano - miasteczko na tufie zwane małą Jerozolimą

Jak tylko dowiedziałam się o miasteczkach na tufie, zapragnęliśmy je zobaczyć na własne oczy. Z całej trójki: Sorano, Sovana i Pitigliano właśnie to ostatnie chciałam zobaczyć najbardziej. Istnieje legenda dotycząca założenia Pitigliano: Dwóch młodych etruskich chłopców, Petilio i Celiano (stąd Pitigliano), ukradli złotą koronę ze Świątyni Jowisza w Rzymie i zabrali ją na szczyt klifu. Tam, oczarowani pięknem miejsca, postanowił założyć miasto. Oczywiście to tylko legenda, a Pitigliano jest znacznie starsze.
Pitigliano jest znane jako mała Jerozolima z powodu obecności społeczności żydowskiej. Żydzi zostali wypędzeni w XVI wieku i znaleźli tu schronienie. Była to stosunkowo duża społeczność ok 500 osób w porównaniu z liczbą mieszkańców liczących 6000. W czasie II wojny światowej część Żydów z Pitigliano została deportowana. Inni uciekli. Dziś pozostała po nich synagoga, można też zrobić zakupy koszernych produktów. Wioska jest wymieniana jako jedna z najpiękniejszych we Włoszech ze względu na wyjątkowość i jednorodność starego miasta. Domy zbudowane są z tufu - porowatej skały wulkanicznej i według mnie, są piękne i niespotykane. Wyglądają trochę jak domy z pumeksu.
Co zobaczyć w Pitigliano: Akwedukt, mury otaczające miasto wybudowane w IX wieku (ale pierwotna fortyfikacja została już zbudowana przez Etrusków w VII pne). Do miasteczka prowadzą dwie bramy: Porta della Cittadella i Porta Sovana. W miasteczku znajdziemy też wykopaliska archeologiczne z czasów Etrusków. Palazzo Orsini - wysoki pałac obronny (XI w.), obecnie siedziba Muzeum Sztuki Sakralnej i Muzeum Archeologicznego. Pochodzi ze średniowiecza, ale został odrestaurowany w renesansie. Katedra San Pietro e Paolo. Kościół Santa Maria i San Rocco , prawdopodobnie XII.
Najważniejszą atrakcją Pitigliano jest jednak atmosfera oraz wąskie malownicze uliczki, gdzie starsze panie rozmawiają na krzesłach przed domem, który w wąskiej uliczce daje cień. Urok temu miasteczku nadają małe place z eleganckimi fontannami, kamienne schody, okna i portale domów, pokoje wykopane w skale, niesamowite widoki na otaczającą dolinę i jej zielone zbocza, potoki i klify i wąskie przejścia pod domami. Miasteczko jest małe, ale bardzo malownicze. Jeśli tak jak ja lubicie zaglądać w każdy zaułek i sprawdzać, co kryje się za rogiem, to miejsce się wam spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Pacynkowe Podróże , Blogger