Po ochłodzeniu się w miejskiej fontannie w Mauleon, wskakujemy do samochodu i jedziemy dalej. Nasz cel to mała baskijska wioska i kościółek - szpital Saint-Blaise. Mieścina znajduje się na szlaku św. Jakuba. Wioska liczy tylko 80 mieszkańców. Największym zabytkiem oprócz kilku XVI i XVII wiecznych domów jest Kościółek z XII wieku, który stojąc na drodze pielgrzymów do Santiago de Compostela, pełnił rolę szpitala.
Hopital Sables to perełka architektury romańskiej z czasów średniowiecza! Od 1998 roku znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Z całego kompleksu został jedynie kościółek, który ma ciekawą bryłę i jest zupełnie inny niż kościoły, jakie do tej pory oglądaliśmy. Robi na nas duże wrażenie zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Wnętrze pokrywają kamienne ściany, uwagę przyciągają śliczne sklepienia kolebkowo-krzyżowe. W kościółku można oglądać pokaz ze światłem i dźwiękiem w języku angielskim. Cała wioska w popołudniowym słońcu nabiera pięknych i ciepłych barw, więc przyjemnie spaceruje się po okolicy. Oprócz kościoła zachował się tu jeszcze 350 leni dom, który dawniej pełnił funkcję gospody i zajazdu. Na górze znajdowały się pokoje, a na dole pomieszczenia dla koni.
W pobliżu rzeki oglądamy młyn wodny pochodzący jeszcze z czasów średniowiecza.
Wracamy, jadąc samochodem przez małe wiejskie miejscowości, a droga prowadzi przez pola i winnice. Dookoła widzimy stare kamienne domy. Zmęczeni upałem, ale zadowoleni, uśmiechnięcie i pełni wrażeń wracamy do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz