stycznia 27, 2017

Bacharach nad Renem


Może nazwa tego miasteczka nie brzmi zbyt romantycznie, ale uwierzcie, że takie w 100% jest. Położone na wzgórzu, nad zielono-niebieskim Renem średniowieczne miasteczko skrywa w swoim centrum małe uliczki (jedno z przejść między domami jest wąskie na dwa łokcie), kawiarenki i restauracje serwujące oczywiście reńskie wina, lodziarnie z lodami o smaku rieslinga, zamek (obecnie schronisko młodzieżowe) i cudowne ruiny gotyckiej kaplicy położonej na zboczu wzgórza, ale co najważniejsze wspaniałe punkty widokowe.



Zatrzymaliśmy się na campingu nad samą rzeką, a po rozłożeniu namiotu wyruszyliśmy pozwiedzać miasteczko, które zachwyciło nas swoim urokiem.
 



Pierwsza wzmianka o mieście, które od stuleci znane było z uprawy winorośli i handlu winem, pochodzi z 871 r.








Bacharach otaczają starożytne mury z basztami



Warto wejść na zamek, skąd rozciąga się przepiękny widok na Ren i przepływające po rzece barki oraz statki wycieczkowe.



   
A Ren o zmierzchu i o świcie wygląda przepięknie, tylko brać notes i pisać wiersze… 

 



  Z campingu widać zamek




Wąsko
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Pacynkowe Podróże , Blogger