Dzisiaj drugi dzień w Bangkoku. Zwiedzaliśmy Wielki Pałac i Wat Phra Khaew oraz Wat Pho i Wat Arun – taki maraton po świątyniach. Opisywać nie będziemy, bo nie
jesteśmy w stanie opisać tych cudnych wrażeń. Na pewno warto mieć na to
wszystko więcej czasu, żeby nie pędzić, tylko delektować się tą
architekturą, posiedzieć w świątyni, zapalić kadzidełko…
Czytaliśmy na forach o "tuktukowcach i majfrendach" i wszystko się zgadza.
Wciskają dokładnie te same kity każdemu o zamkniętej świątyni i wielkim
Buddzie, do którego tylko oni mogą nas dowieźć.

Dziś nastąpiła mała zmiana planów,
tzn. postanowiliśmy jeszcze jedną noc spędzić w BKK.
Jutro China Town,
pałac Vinnanmek i nie tylko…Aha kupiliśmy kartę pre paid TRUE MOVE (sim
inter) na rozmowy międzynarodowe do Polski wychodzi na stacjonarne 2
TBH, na komórki 8 TBH przez kod 00600 lub 18 thb do wszystkich przez kod
006 (TEPSA rulez ;)) Na razie ta promocja jest do 4 marca – może
przedłużą, kartę spokojnie kupicie w 7/11 (szczegóły na truemove.com lub
truemove.net ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz