września 02, 2018

Bałkańska przygoda - Komarno

Bałkańska przygoda - Komarno

Miasteczko na granicy słowacko-węgierskiej nad Dunajem. Z pięknym placem Europy i odrestaurowanymi zabytkowymi budynkami. Komarno jest bardzo malownicze, ale jakby wymarłe. W sobotę wieczorem ulice świecą pustkami. Spacerujemy, oglądamy budynki i przechodźmy mostem na stronę węgierską. 

Twierdza zamknięta

 Jedyni tancerze ;)
 Jedyny widz
 Pustki na ulicach...
 Tu też nikogo nie ma...




 Kawiarnia w różnych językach świata


 Granica z Węgrami na Dunaju
 Przy takiej pogodzie niestety nie jest "modry"



września 01, 2018

Bałkańska przygoda – Villany na Węgrzech

Bałkańska przygoda – Villany na Węgrzech


Miejscowość Villany odwiedziliśmy w drodze powrotnej. Warto się tu zatrzymać, bo wioska słynie z dobrych gatunków wina i sklepów/piwniczek winnych. Zjedliśmy tu wyjątkowo smaczny obiad i zakupiliśmy kilka butelek pysznego jakościowego wina wprost od producenta!


 








sierpnia 31, 2018

Bałkańska przygoda – Počitelj w Bośni i Hercegowinie

Bałkańska przygoda – Počitelj w Bośni i Hercegowinie


Historia tego miasta jest bardzo krwawa i sięga już za czasów rzymskich, kiedy wybudowano pierwszą twierdzę. Swoją siedzibę mieli tu nawet piraci, którzy grasowali na wodach Morza Adriatyckiego. W kolejnych stuleciach twierdzę zajmowali i rozbudowywali Węgrzy oraz Turcy (XVIII). W czasach współczesnych większość mieszkańców Pocitelja stanowili muzułmańscy Bośniacy. W czasie wojny (w latach 90 – tych XX w.) byli oni celem ataków zarówno Serbów, jak i Chorwatów – większość wymordowano. Wówczas ucierpiały także najważniejsze zabytki miasta. 
Kiedy wchodzimy przez bramę, a później pod górę kamiennymi schodkami pniemy się kierunku twierdzy (wstep bezpłatny), naszym oczom ukazuje się piękny widok na okolicę.
 

Zwiedzmy meczet (za opłatą 3 E)



 Sok z róży - zmrożony! Minam....






Miasto jest przepięknie położone nad Nertwą, która przybiera latem niesamowite szmaragdowe kolory. 



Kolejny wpis z tej podróży

sierpnia 30, 2018

Bałkańska przygoda – Wodospady Kravice w Bośni i Hercegowinie

Bałkańska przygoda – Wodospady Kravice w Bośni i Hercegowinie


Podobno jest to mniej znana wersja Plitwickich Jezior, ale znamy też opinie, że kto widział Plitwickie, nie ma po co jechać na Kravice, bo w porównaniu wypadają nędznie. Jednak my  Plitwickich Jezior jeszcze nie widzieliśmy, więc nie będziemy porównywać, natomiast dużą zaletą tych wodospadów jest możliwośc pływania w przepięknej scenerii.


Wstęp za 3 osoby oraz opłata za parkowanie samochodu wyniosła w sumie 10 E. Woda nie jest ciepła, ale nie tak zimna jak woda z górskiego potoku, więc warto zabrać kostium i się schłodzić przy 37 stopniach. Jedyne co może męczyć, to liczne wycieczki przybywające na miejsce około południa, więc im wcześniej tu się znajdziemy, tym lepiej. My dotarliśmy po godzinie 10, a wszystkie wycieczki z Dalmacji przyjeżdżają około 12. Co chwilę słyszymy język polski, czeski i węgierki oraz rosyjski.

 





Copyright © Pacynkowe Podróże , Blogger